Dobra... Idzie już 4 miesiąc od koncertu Enrique w Gdańsku, a notki jak nie było tak nie ma :D Więc teraz się za nią biorę i opowiadam jak było ;)
Jeśli mam być szczera to mam lekki niedosyt po tym koncercie ;/
- Nie zaśpiewał Subeme la Radio, na które liczyła cała arena, a tydzień wcześniej w Helsinkach zaśpiewał, tak samo jak dwa dni później w Mediolanie :/
- Nie wyszedł na bis :/
Playlisty w ogóle nie zmienił z grudnia, śpiewał wszystko po kolei jak w Krakowie, to jest kolejny minus... Trochę mnie zawiódł, ale bawiłam się świetnie :) Pierwszy rząd tradycyjnie, bardzo często do nas podchodził, ale wtedy byłam przegrywem i nie miałam w ręku telefonu, nie chciałam nagrywać całego koncertu, mam góra 6-7 filmików, kilka zdjęć i niesamowite wspomnienia z tego koncertu.
Zdecydowanie najlepszym momentem całego koncertu był moment gdy do nas zeskoczył. Cieszyłam się wtedy jak dziecko, od razu telefon do kieszeni i cieszyłam się momentem, że stoi koło mnie, że jest na wyciągnięcie ręki. Udało mi się przez chwilę dotknąć jego brzuch, udo, tyłek, bicek i przez dłuższy czas trzymałam go za dłoń ;) Nadal czuje jego dotyk na ciele :)
Miałam dla niego koszulkę, kartkę i flagę z podziękowaniami ;) Koszulkę i kartkę dostał trochę dziwny sposób ale dostał, a flagę zatrzymałam dla siebie ;)
Koszulkę mu rzuciłam na Tonight, ale tak niefortunnie rzuciłam, że dostał w nią w twarz, od razu na mnie spojrzał z uśmiechem na twarzy, a ja podniosłam ręce w geście przeprosin :) Kartkę dałam mu gdy do nas zszedł, sama włożyłam mu do kieszeni :D
Do Gdańska przyjechałam z Krakowa, 10 godzinna męcząca jazda, przejechane 851 km, wyjazd w środku nocy, w Gdańsku byłam przed 12. Wyjazd z Gdańska miałam 2 dni później po 14, w Krakowie byłam koło 1 w nocy. Dla niektórych to głupie, że tyle przejechałam tylko na koncert, ale dla mnie ten dzień był 1 z najlepszych w życiu, ten drugi to 16.12.2016 - koncert w Krakowie.
Udało mi się zdobyć autograf od Seana Hurwitza- gitarzysty z zespołu Enrique, mam też z nim zdjęcie ;) Zdjęcie mam również z jego drugim gitarzystą Joe ;) Zdjęcia z Enrique nie mam niestety, może do trzech razy sztuka? Nic tylko czekać aż kolejny raz wróci do Polski ;)
A i w końcu udało mi się kupić koszulkę z sercem, na którą polowałam prawie 2 lata ;)
Teraz podam playliste i zdjęcia z koncertu ;)
1. I'm freak
2. I like how it feels
3. Heartbeat
4. Duele el corazon
5. Bailamos
6. Ring my bells
7. Loco
8. Knockin' on heavens door
9. Be with you
10. Tired of being sorry
11. Escape
12. Tonight ( I'm lovin you)
13. Hero
14. El Perdon
15. Bailando
16. I like it
To jest Sean ;)
To jest Joe ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz